W OKU
Ciała obce wpadające do oka to przeważnie cząsteczki
brudu, owady, kurz, sadze, lecz bywają również odpryski szkła i metalu. Ciało
obce w oku, powoduje zwykle silny ból. Podrażniając spojówkę, sprawia w krótkim
czasie powstawanie łzawienia, zaczerwienienia oka, w niektórych przypadkach
zaburzenia wzroku. Ból jest piekący.
- gdy ciało obce tkwi mocno w rogówce (drewno, metal, lub tworzywo sztuczne) nie wolno nawet próbować jego usuwania. Osoba udzielająca pomocy powinna w takim przypadku ograniczyć się do zabezpieczenia obojga oczu opaską oczną i bezzwłocznego skierowania poszkodowanego do leczenia okulistycznego.
- gdy ciało obce znajduje się pod górną powieką, polecamy poszkodowanemu kierować oczy ku dołowi. Rzęsy górnej powieki chwytamy koniuszkami palców pociągając całą powiekę do przodu i ku dołowi ponad powiekę dolną. Po naprowadzeniu górnej powieki nad dolną, polecamy otworzyć oko, wówczas rzęsy dolnej powieki „wymiatają” wewnętrzną stronę powieki górnej. Jeśli ciało obce nie zostanie w ten sposób usunięte to kierujemy osobę do okulisty.
- gdy ciało obce znajduje się pod dolną powieką, to polecamy patrzeć w górę, koniuszkami palców chwytam za rzęsy powieki dolnej i odchylamy ją na odległość ok. 0,5cm od gałki ocznej tak, aby można było zajrzeć do noska spojówkowego i usunąć ciało obce. Bardzo delikatnie pocieramy wewnętrzną powierzchnie powieki zwilżonym rożkiem chusteczki do nosa, od zewnętrznego kąta oka w stronę nosa. Ciało obce ulega wtedy wypłukaniu przez strumień wypływających łez. Jeśli nie usuniemy ciała obcego w ten sposób to kierujemy poszkodowanego do okulisty.
W NOSIE
Występuje to najczęściej u dzieci, które dla zabawy
wkładają sobie do dziurek nosa groszki, kulki do gry i inne małe przedmioty. Na
skutek nacisku powstaje obrzęk błony śluzowej nosa nie pozwalający dziecku na
samodzielne wydobycie ciała obcego. Nie jest to groźne, należy wówczas zatkać
drugą dziurkę nosa i nakłonić dziecko do mocnego wydmuchnięcia powietrza. Jeśli
nie da to rezultatu to należy uspokoić dziecko i udać się do lekarza. W żadnym
przypadku nie należy próbować wyciągnąć ciała obcego domowymi sposobami
(pincetą czy szpilką do włosów itp.).
W UCHU
Bardzo podobnie jak wyżej przebiega wprowadzenie i
dalsze następstwa obecności ciała obcego w przewodzie słuchowym. Przewód
słuchowy może być również zatkany przez woszczynę. Pacjent skarży się na gorsze
słyszenie w zatkanym uchu. Niekiedy można pozbyć się ciała obcego przez
zwyczajne potrząsanie głową. Jeśli to nie pomoże, przestrzega się przed użyciem
ostrych narzędzi i przedmiotów. Zabrania się też używania w tym celu pałeczek
do czyszczenia uszu. Najlepiej skierować pacjenta do laryngologa. Nie ma
potrzeby wzywania pogotowia ratunkowego.
W PRZEŁYKU
Są to zazwyczaj zbyt duże kęsy jedzenia lub trzymane
przez dzieci w ustach dla zabawy przedmioty. Ciało obce o ostrych krawędziach
lub kończyste (ość, fragmenty kości) mogą przy tym wbić się w ścianę przełyku powodując
zranienie. Utkwienie w przełyku ciała obcego jest brane pod uwagę w przypadku
ściskającego bólu i trudności w przełykaniu. Duże ciało obce w przełyku uciska
i zwęża biegnącą w bezpośrednim sąsiedztwie od przodu tchawicę. Pojawia się
utrudnienie oddychania pod postacią „chwytania powietrza” lub zupełnego
bezdechu. Skóra robi się sinoczerwona. Należy próbować sprowokować u pacjenta
wymioty, w ten sposób wywołuje się falowe skurcze przełyku przebiegające od
żołądka do gardła. Tym sposobem można usunąć ciało obce. W braku skutku należy
wezwać pogotowie, które wydobędzie ciało obce narzędziami.
W TCHAWICY
Gdy ostry lub twardy kęs jedzenia przedostanie się
do tchawicy zamiast do przełyku to mówimy o zachłyśnięciu. Przyczyną jest
zazwyczaj rozmawianie w czasie jedzenia. Wyzwala się bodziec kaszlowy. Silny,
gwałtowny strumień powietrza ma na celu spowodowanie wyksztuszenia ciała
obcego, często z pozytywnym skutkiem. Pacjent ma uczucie duszenia się i łapie
gwałtownie powietrze, następuje zasinienie skóry. Występuje przedłużony
świszczący oddech.
POMOC:
- w pierwszej kolejności wywołujemy kaszel silnymi uderzeniami płaską dłonią w plecy pacjenta między łopatkami. W czasie uderzenia głowa i tułów pacjenta powinny zwisać ku dołowi. Ujście dróg oddechowych musi być skierowane w dół. Małe dziecko kładzie się na udzie z głową zwisającą w dół.
- gdy to nie skutkuje można zastosować tzw chwyt „Heimlicha”- staje się z tyłu za pacjentem, obejmuje się go oburącz za brzuch tak, aby dłonie zetknęły się na brzuchu powyżej pępka. Nagłym ruchem przyciska go mocno do siebie powodując gwałtowne zwiększenie się tłoczni brzusznej działającej na klatkę piersiową. Metodę tą stosuje się jednak jako ostateczną ratującą życie.
- eśli zawiodą wszystkie próby należy jak najszybciej wezwać pomoc. W przypadku bezdechu natychmiast rozpoczyna się próby dostarczania pacjentowi powietrza do płuc i kontynuuje akcję do przybycia pogotowia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz